Kanalizacja to nie śmietnik!
Znaczna większość mieszkańców naszej Gminy może cieszyć się z wygody korzystania z kanalizacji. Jest to najlepszy i najwygodniejszy sposób na pozbywanie się płynnych nieczystości. Wszystkim nam powinno zależeć na tym, aby kanalizacja działała bezawaryjnie. W związku z powyższym pragniemy przypomnieć, że do sedesu i studzienek kanalizacyjnych nie należy traktować jak kosza na śmieci.
Może wydawać się to oczywiste, że pewnych rzeczy nie należy wrzucać do toalety, jednak pracownicy oczyszczalni ścieków w Kostomłotach wiedzą jaka jest rzeczywistość.
W studzienkach kanalizacyjnych znajdowane są najprzeróżniejsze rzeczy, które nigdy nie powinny trafić do sieci. Niewłaściwe korzystanie z kanalizacji prowadzi do poważnych problemów eksploatacyjnych w sieci kanalizacyjnej. Przyczynia się to min. do zapychania rurociągów, przenośników, awarii pomp na przepompowniach oraz na oczyszczalni ścieków.
Na największej przepompowni ścieków przy ulicy Maciejówka parę dni temu wyłowiono około 60 kg zanieczyszczeń w postaci części stałych, które uszkodziły pompę. Była ona w naprawie 4 tygodnie, a koszt jej remontu wyniósł ok. 8 000,00 zł. By utrzymać ciągłość pracy na przepompowni zamówiliśmy pompę zapasową, której koszt wyniesie ok. 25 300 zł.
Zatkana kanalizacja może skutkować cofnięciem się ścieków do wnętrza budynku. Usterki te mogą, mieć znacznie szerszy zasięg, może dojść do zatykania i wybijania studzienek na całych ulicach i osiedlach. Usuwanie awarii spowodowanej zatkaniem kanalizacji śmieciami wiąże się z dodatkowymi kosztami, w wyniku czego wzrasta cena metra sześciennego odebranych ścieków.
Co zrobić, żeby zapobiec tego typu awariom? Okazuje się, że nie jest to nieosiągalne. Koniecznie musimy najpierw zacząć od samych siebie, czyli powinniśmy zmienić nastawienie i przyzwyczajenia - śmieci wyrzucamy do kosza na odpady, a nie do sedesu i studzienek kanalizacyjnych. Wtedy awarie sieci kanalizacyjnej ograniczymy do minimum.